W tym poście będzie trochę moich dzisiejszych książkowych zdobyczach, a mianowicie o książkach "Losing Hope" Colleen Hoover oraz o "Love, Rosie" Cecelii Ahern. Losing Hope jak wiadomo w sprzedaży jest od jutra, lecz w tczewskim Empiku była do kupienia już dziś. Jestem wielką fanką pierwszej części tej książki tj. "Hopeless" i myślę, że niedługo dodam jej recenzję, jak na razie mogę jedynie powiedzieć krótko: POLECAM!

Książkę "Love, Rosie" czytałam już we wrześniu, lecz w wersji na ebooka i z pierwszym tytułem, a mianowicie "Na końcu tęczy". Książkę pokochałam od razu, urzekła mnie historia Rosie i Alexa, których znajomość nie należała do najłatwiejszych. W książce podoba mi się również, hmmm... forma przekazu? Nie jest to zwykła książka z dialogami i przemyśleniami bohaterki, lecz zbiór maili, listów, sms'ów i czatów, więc jest to coś innego niż zwykle, a jak jest coś innego od wszystkiego, to wiadomo- Sandra lubi : ) Od początku wiedziałam, że będę musiała zdobyć tą książkę w wersji papierowej, ale zawsze jak miałam się zabrać za jej kupno, jakieś inne książki wpadały mi w ręce ;) Aż tu nagle dzisiaj jestem w Empiku i widzę: "Love, Rosie" za 19.99 zł! Musiałam ją mieć, no i mam : ) Ogólnie powtórzę się, ale KOCHAM tą książkę, więc gdy dowiedziałam się, że będzie film byłam dosłownie wniebowzięta! Tym bardziej, że w rolę główną wcielają się aktorzy, których kocham. Lecz Sandra, jak to Sandra ma takie wielkie szczęście, że filmu nie grali w jej okolicy i muszę czekać na premierę  w internecie, noo tak ;(  A więc trzymajcie kciuki za jak najszybsze udostępnienie filmu w sieci oraz czekajcie na recenzję tej książki. Na razie przedstawię wam podstawowe informacje nt. tych książek i opis wydawcy ;)


TYTUŁ: Losing Hope
AUTOR: Colleen Hoover
SERIA: Hopeless #2
WYDAWNICTWO: Otwarte
KATEGORIA: Literatura młodzieżowa
STRONY: 355
Czasami, aby pójść naprzód, trzeba najpierw sięgnąć głęboko w przeszłość. Przekonał się o tym Dean Holder. Przez wiele lat zmagał się z poczuciem winy, że kiedyś pozwolił odejść małej dziewczynce. Od tego czasu szukał jej uparcie, ale nie spodziewał się, że gdy ponownie się spotkają, ogarną go jeszcze większe wyrzuty sumienia.

Losing Hope to historia trojga młodych ludzi naznaczonych przez traumatyczne doświadczenia. Każde z nich wybrało inny sposób na to, by sobie z nimi poradzić – nie każde z nich wybrało życie.






TYTUŁ: Love, Rosie
TYTUŁ ORYGINAŁU: When Rainbows End
WYDAWNICTWO: Akurat
KATEGORIA: Romans
STRONY: 512

UWAGA! Książka była wcześniej wydana pt.: "Na końcu tęczy".
Rosie i Alex od dzieciństwa są nierozłączni. Życie zadaje im jednak okrutny cios: rodzice Alexa przenoszą się z Irlandii do Ameryki i chłopiec oczywiście jedzie tam razem z nimi. Czy magiczny związek dwojga młodych ludzi przetrwa lata i tysiące kilometrów rozłąki? Czy wielka przyjaźń przerodziłaby się w coś silniejszego, gdyby okoliczności ułożyły się inaczej? Jeżeli los da im jeszcze jedną szansę, czy Rosie i Alex znajdą w sobie dość odwagi, żeby spróbować się o tym przekonać?






Za niedługo możecie spodziewać się recenzji tych książek. I na koniec wyjaśnienia. Jeśli już zauważyliście mój blog zatytułowany jest "Na końcu tęczy" iii.... tytuł bierze się właśnie ze starego wydania "Love, Rosie" :'D
 To na tyle, dziękuje. Trzymajcie się!

Jeśli chcecie możecie wypowiadać się w komentarzach ;)